Fotografia analogowa

Jak za starych czasów Fotografia analogowa jest nadal modna? Jaki aparat i co to dokładnie znaczy?

Stara Fotografia analogowa

Fotografia analogowa to fotografia tradycyjna, to pierwszy rodzaj fotografii, jaki odkryto – a dokładniej pierwszy sposób utrwalania rzeczywistości jako obraz fotograficzny. Odkrycie fotografii to dla mnie jeden z najważniejszych momentów w rozwoju ludzkości. Pierwszą fotografię wykonał Joseph Nicéphore Niépce w roku 1826, a przedstawiała ona widok z okna pracowni owego fotografa, naświetlanie trwało natomiast około ośmiu godzin.

 W 1839 roku Daguerre i Talbot odkryli, że czas naświetlania można skrócić, jeżeli materiał podda się później obróbce chemicznej – od tego czasu naświetlanie miało utworzyć wyłącznie niewidoczny obraz utajony. Proces wywoływania potęguje naświetlanie około miliard razy.  Kryształy halogenków srebra reagują z jonami z wywoływacza – przyciągają je w miejscach naświetlonych, a odpychają w miejscach nienaświetlonych.

Jedno zdjęcie dało więc życie kolejnym. Fotografia analogowa była początkiem kinematografii – bo gdyby nie uparte badania i próby stworzenia  pierwszego zdjęcia, dziś nie oglądałbyś wspaniałych filmów oraz zdjęć.

Fotografia tradycyjna nie bowiem powstała od razu, obecny stan technologiczny, procesy otrzymywania obrazów są wynikiem pracy wielu setek ludzi w wielu krajach przez setki lat. Pierwsze zdjęcia analogowe naświetlały się wiele godzin, była to fotografia otworkowa: materiał światłoczuły (zazwyczaj wypolerowane płyty szklane z warstwą jakiegoś metalu) był umieszczany w drewnianej skrzyni, a po przeciwnej stronie wycinany był mały prostokątny otwór – stąd właśnie owa nazwa – fotografia otworkowa, bo jeszcze bez obiektywu. Fotografia analogowa jest otrzymywana najczęściej metodą srebrową, polegającaą na uwalnianiu się halogenków srebra pod wpływem padającego promieniowania świetlnego. Im więcej światła, tym czerń jest ciemniejsza. To jeden ze sposobów utrwalania obrazu, który jest popularny.

na kliszy Fotografia analogowa

HALOGENKI SREBRA – związki światłoczułe znajdujące się w emulsji fotograficznej. Są związkami srebra z pierwiastkami z grupy chlorowców, tj.: jodem (AgI), chlorem (AgCl), bromem (AgBr), są one nierozpuszczalne w wodzie, ale rozpuszczalne w tiosiarczanie sodowym, głównym składniku utrwalacza. Emulsja fotograficzna składa się najczęściej z żelatyny, halogenków srebra, wody destylowanej i substancji dodatkowych (wspomagających).

Fotografia Analogowa: Jak wygląda proces otrzymywania zdjęcia analogowego czarno-białego?

Wywoływanie – Przerywanie – Utrwalanie – Płukanie – Suszenie

fotografia analogowa z ulic miasta

WYWOŁYWANIE to redukcja naświetlonych halogenków srebra do srebra metalicznego. Opiera się ono na różnicy szybkości redukcji halogenków srebra w miejscach naświetlonych i nienaświetlonych. Nienaświetlone halogenki srebra też całkowicie się wywołują, ale po bardzo długim czasie wywoływania.

PRZERYWANIE – wywoływacz ma odczyn zasadowy, a utrwalacz ma odczyn kwasowy, dlatego tak ważne jest przepłukanie pomiędzy tymi dwoma procesami. Przerywaczem powinien być związek lekko zakwaszony, żeby w jednym momencie odciął działanie wywoływacza. W wodzie proces wywoływania trwa dalej i materiał może się przewołać lub zadymić. Dokonać można tego:

– w roztworze kwasu octowego – (na 1l wody dodać 10 ml 98% kwasu octowego);  

– 4% roztworze wodorosiarczynu potasowego.

UTRWALANIE  polega na rozpuszczeniu i usunięciu nienaświetlonych halogenków srebra, które nadal pozostały w emulsji światłoczułej. Utrwalacz to związek, który z solami srebra tworzy substancję rozpuszczalną w wodzie, np. tiosiarczan sodowy. Gdyby nienaświetlone halogenki srebra nie zostały wypłukane albo zostałyby rozpuszczone niedostatecznie (np.: zużyty utrwalacz, za krótki czas utrwalania), obraz po wyciągnięciu na światło dzienne zadymiłby się lub zaczernił całkowicie.

PŁUKANIE może mieć kilka faz:

– płukanie 20 minut pod wodą bieżącą lub 1 godzinę w wodzie stojącej;

– szybkie płukanie z dodatkiem 5% roztworu węglanu sodowego lub w roztworze soli kuchennej;

– płyn do mycia naczyń zmieniający napięcie powierzchniowe wody – do ostatniego płukania, aby na zdjęciu nie osadzały się sole wapienne;

– plamy po latach na odbitce – są spowodowane złym wypłukaniem;

– pomarszczenie emulsji – duża różnica temperatur między poszczególnymi kąpielami: ciepła, potem zimna, lub płukanie za długo w zbyt ciepłej wodzie.

SZUSZENIE:

– koniecznie trzeba ostrożnie zetrzeć powstałe na materiale krople (np.: ręcznikiem   papierowym). Kropli jest mniej, jeśli doda się wcześniej płyn do naczyń;

– szybkie i cieplejsze suszenie daje większy kontrast niż suszenie powolne i chłodniejsze;

– podczas „przyśpieszania” suszenia, np.: suszarką, negatyw może trwale się pofałdować, jest to spowodowane nierównym schnięciem miejsc naświetlonych i nienaświetlonych, mogą powstać białe plamy widoczne na ciemnych partiach obrazu dopiero pod koniec;

– osady, które czasem powstają przez „twardą” wodę, najczęściej w postaci obrysu nieprzetartych kropli, da się usunąć, ale jeszcze raz trzeba wypłukać i wysuszyć materiał;

– przezroczyste, regularne lub nieregularne plamy o jasnych lub ciemnych brzegach – BAKTERIE z powietrza zagnieżdżają się podczas suszenia, a z wody podczas za długiego płukania;

– suszenie na wysoki połysk – przylepić papier emulsją do polerowanego szkła.

Technik otrzymywania obrazu jest jednak dużo więcej. Pierwotne problemy z fotografią analogową dotyczyły utrwalania obrazu, po naświetleniu obraz utrzymywał się tylko jakiś czas. Lata pracy i eksperymentów udoskonaliły ten proces. Ciekawym efektem otrzymywanych obrazów są techniki szlachetne: techniki bromoleju, gumy czy pigmentu. Przykładowe zdjęcia znajdziecie obok.

Czy zajmowałeś/as się fotografią analogową?